McKenzie Jemmett

Jesteś wartościowy

You Are Worthy 

McKenzie Jemmett

Tłumaczenie: Antonina Bernatt, Zofia Kolasa, Anna Moskał

O autorce: McKenzie Jemmett, logopeda, osoba z jąkaniem, aktualnie pracuje jako logopedka szkolna w Salt Lake City w stanie Utah. Od wielu lat jest zaangażowana w działalność na rzecz społeczności osób z jąkaniem i jest koordynatorką w Stutter Social. Lubi nauczać Zumby, próbować nowe przepisy, spędzać czas na świeżym powietrzu i nawiązywać kontakty z ludźmi z całego świata.

W ciągu ostatniego roku miałam okazję być wolontariuszką i prowadzić Stutter Social. W tym czasie rozmawiałam z wieloma ludźmi z jąkaniem i słuchałam ich historii. Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy prowadziłam Stutter Social, czułam się jak oszust,  jakbym nie miała prawa uczestniczyć w tym wydarzeniu, a co dopiero je prowadzić. Myślałam, o tym, co mogę ofiarować uczestnikom, co byłoby pomocne, a także: „Kim ty jesteś? Nie masz niczego do zaoferowania ”. Czas mijał, a ja zaczęłam odczuwać akceptację i łączność z grupą…, jakbym stała się godna, aby zasiąść z nimi przy jednym stole. Niestety, to poczucie pojawiało się tylko podczas spotkań i znikało w kilka minut potem. Podczas niedawnego spotkania Stutter Social rozmowa potoczyła się w kierunku tego strumienia myśli, mniej więcej tak: „Chociaż mam wiele umiejętności, ciągle jestem niepewna siebie i wątpię w moje zdolności”. Nigdy dotąd o tym nie myślałam, a w tamtym momencie coś w mojej głowie zaskoczyło! Przecież mam tyle  zasobów, dlaczego brakuje mi pewności siebie, by ich użyć? Wtedy uświadomiłam sobie, że największą przeszkodą w mojej komunikacji (i w całej podróży, jaką jest życie) nie jest moje jąkanie, tylko poczucie, że nie jestem godna relacji z ludźmi.

Kiedy zaczęłam myśleć o tym więcej, uświadomiłam sobie, że jedyną rzeczą, której od zawsze pragnęłam, było poczucie akceptacji ze strony innych bez konieczności zmieniania się. Przyczyn tego pragnienia może być wiele, ale myślę, że wszyscy je dzielimy. Największą  trudnością związaną z poczuciem bycia akceptowanym jest to, że nie jesteśmy w stanie kontrolować tego, co robią lub mówią inni. To nasuwa pytanie: „Jak mogę  pomóc sobie, by poczuć się akceptowaną niezależnie od czynników zewnętrznych?”.

Od tamtego spotkania ciągle myślałam o tej koncepcji akceptacji i brakującym elemencie równania. Moje myśli  wciąż wracały do poczucia bycia godnym czegoś. Na przykład: kiedy ktoś źle mnie traktuje z powodu mojego jąkania, myślę, że ma rację, to sprawiedliwe, ponieważ jedyna rzecz, na jaką zasługuję, to negatywne reakcje ze strony otoczenia. Krótko mówiąc, uważam, że jestem gorsza niż inni, a co za tym idzie, nie zasługuję, by walczyć o to lub być częścią grupy.

Z drugiej zaś strony: kiedy czuję, że jestem godna miłości i relacji z innymi, negatywne reakcje ludzi zupełnie mnie nie poruszają. Kiedy czuję się wartościowa, mam siłę szukać innych osób, które cenią mnie za to, kim jestem i nie degradują mnie ze względu na to, jak mówię. Nawet jeśli napotkam negatywne reakcje, mam w sobie pokłady miłości i współczucia dla siebie i wiem, że bez względu na to, co myślą ludzie, jestem godna wszystkich dobrych rzeczy, które mają mnie w życiu spotkać. 

Zmiana, która zaszła w moim myśleniu, to zmiana, którą chcę widzieć w świecie. Chcę, żebyśmy wszyscy uznali, że jesteśmy godni, by zasiąść z innymi przy stole i pielęgnować relacje z ludźmi, którzy pozwolą nam się tak czuć. Kiedy zaczniemy wprowadzać takie myślenie do naszego życia, nie tylko poczujemy się wzmocnieni, ale również damy przyzwolenie innym ludziom, by poczuli się wartościowi. Więc powtórzę to jeszcze raz…

JESTEŚ WARTOŚCIOWY… i zasługujesz na miejsce przy stole.

 

Oryginalny tekst w języku angielskim ukazał się na stronie ISAD 2021 online Conference: https://isad.isastutter.org/
Przedruk tłumaczenia za zgodą Autora/ki i Organizatorów 24th ISAD Online Conference
Tłumaczenie na język polski: Antonina Bernatt, Zofia Kolasa, Anna Moskała
Konsultacja językowa: Katarzyna Węsierska
Konsultacja merytoryczna, redakcja i korekta językowa: Aleksandra Boroń, Izabela Michta, Monika Pakura.